Koza w domu: mały piecyk wolno stojący

Tak zwane „kozy” nie cieszyły się zbyt dobrą reputacją. Skojarzenie polegało na byle jakim piecyku, synonimie ubóstwa. Czasy się jednak zmieniły a w ślad za nimi kozy, które obecnie mogą poszczycić się najlepszymi opiniami użytkowników.

Ogólna charakterystyka

Dzięki żeliwu i szkłu hartowanemu, kozy są obecnie wydajnym źródłem ciepła w domu, do tego eleganckie i awangardowe, długo trzymają ciepło.

W sam raz do salonu

Jeśli mamy ładny salon, proszę uwierzyć, że koza nie zepsuje wystroju, a przeciwnie – tchnie weń dodatkowy smak. Poza tym za zakupem może przemawiać fakt, że za przyzwoity model przychodzi zapłacić na przykład tysiąc złotych.

Zalety

Koza nie potrzebuje specjalnego miejsca, bowiem można piecyk ulokować na dobrą sprawę gdzie się chce, byle tylko był dostęp do komina. Oczywiście zaleca się punkt centralny pomieszczeń, tym bardziej, że kominek długo oddaje ciepło.

Często piec wolno stojący posiada potrójny system dopowietrzania komory spalania: najpierw powietrze dostarczane jest pod ruszt znajdujący się w podłodze komory spalania; następnie powietrze wtórne dociera specjalnym kanałem do komory spalania; w końcu, powietrze skierowane przez kierownicę omija szybę, ograniczając osadzanie się na niej sadzy.

Zanim kupi się „kozę”

Punktem centralnym w planie zakupy piecyka jest, lub przynajmniej powinna być jego moc. Moc przeciętnej kozy to zazwyczaj kilka kW, przy czym szacunek to 1 kW na 10 m. kw., więc należy wziąć pod uwagę wielkość pomieszczenia.