Śniąc…

dream photoWiele osób mówi, że nie ma żadnych snów. Nie mają racji, każdy bowiem ma jakieś  sny (okazuje się, że nawet zwierzęta je mają) ale nie zawsze je pamięta. Co więcej nie ma ani jednej nocy, podczas której czegoś  byśmy nie śnili. Zamykając oczy i odprężając się możemy wejść w dwie fazy. Podczas jednej rzeczywiście nic nam się nie śni, śpimy snem kamiennym. Podczas drugiej, którą możemy rozpoznać po przyspieszonym ruchu gałek ocznych śnimy najróżniejsze dziwne rzeczy jakie podpowiada nam podświadomość. Im regularniejsze fazy tym lepszej jakości sen, a my rano czujemy się bardziej wypoczęci. Jak to zrobić? Ważne są szczegóły. Łóżka sypialniane powinny być wygodne to znaczy ani za miękkie ani za twarde. Niech królują spokojne kolory, do tego wkomponujmy do nich meble drewniane. Nie wiemy skąd takowe wziąć? Wpiszmy w okienko wyszukiwarki poszukiwaną przez nas frazę wraz z miastem w którym mieszkamy na przykład „łóżka drewniane Warszawa”, powinniśmy znaleźć mnóstwo interesujących ofert. Każdy z nas znajdzie coś w swoim guście, na swoją kieszeń. Raz dokonane zmiany zaowocują w przyszłości, jeśli nie kolorowymi snami to przynajmniej szeregiem dobrze przespanych nocy. Organizm będzie nam za to wdzięczny.