Sen nie powinien boleć

sleep photoNiejednokrotnie można spotkać  na ulicy ludzi, którzy spacerują z dziwnie przechyloną  głową, a kroki stawiają jakby z przeszywał ich wielki ból. To niestety oznacza, że albo siedzieli przez całą noc w niezwykle niewygodnej pozycji albo ich łóżko jest – mówiąc kolokwialnie – łożem tortur. Taki przechylony człowiek może wygląda trochę śmiesznie, ale wystarczy sobie wyobrazić potworny ból kręgosłupa wykrzywianego przez naciągnięte mięśnie, by pojawiło się w nas choćby minimalne współczucie. Wiadomym jest przecież, że nie tylko jak sobie pościelisz, ale także co sobie pościelisz, ma największy wpływ na nasz kręgosłup i ogólne samopoczucie. Warto więc przed dokonaniem wyboru łóżka do sypialni sprawdzić wszelkie jego parametry, przynajmniej teoretycznie. Producenci udostępniają najczęściej na stronach internetowych wszelkie informacje związane z parametrami danego modelu łóżka. Jeśli zatem dla producenta komfort snu potencjalnego klienta jest celem nadrzędnym (wiadomo przecież, że zadowolony klient przyciągnie innych), wówczas oferowane przez niego łóżka sypialniane będą cechowały się nie tylko miłą dla oka estetyką, ale również funkcjonalnością. W pierwszej kolejności zwróćmy więc uwagę na stelaże do łóżek, które odgrywają najważniejszą rolę w całej konstrukcji, muszą bowiem utrzymać ciężar dwóch lub więcej osób i nie odkształcać się przy okazji. Zmiana kształtu ramy będzie powodowała niewygodne wgłębienia, w których nasz kręgosłup nabawi się niezdrowych krzywizn. Przed zakupem przeczytajmy zatem jak najwięcej opinii i uwag o modelu, który zamierzamy wybrać, by nie okazało się, że do ceny łóżka należy doliczyć koszty wizyt u masażysty lub konieczności zażywania środków przeciwbólowych, które zniszczą wątrobę i doprowadzą nasze zdrowie na skraj możliwości.